Przejdź do treści
Wczytuję...

Ścieżka nawigacyjna

Start / Blog Grid / Najlepsze darmowe programy antywirusowe /

Najlepsze darmowe programy antywirusowe

Niesprawdzone nośniki, podejrzane strony, publiczne sieci WiFi – laptopy i smartfony narażone są na wiele niebezpieczeństw, które nie tylko mogą znacznie spowolnić ich działanie, ale również doprowadzić do wycieku naszych danych. Dlatego dobrze mieć wśród programów jakiś porządny i sprawdzony antywirus. A najlepiej mieć go za darmo.

Windows Defender 4.18

Od zera do bohatera. Jeszcze do niedawna podstawowym zadaniem przy pierwszej konfiguracji urządzenia było zastąpienie Defendera innym systemem antywirusowym. Ale to już przeszłość. Microsoft postarał się i dopieścił swój program, tym samym uczynił go jedną z najlepszym darmowych opcji dla użytkowników Windowsa.

Największą zaletą tego antywirusa jest to, że żeby nas chronił, nie musimy robić absolutnie nic. Nie trzeba go też aktualizować, bo domyślnie robi to sam. W minimalnym stopniu obciąża system, dzięki czemu nie spowalnia pracy komputera. Portal AV-Test przyglądał się programowi od dłuższego czasu i od czerwca zeszłego roku przyznaje mu same maksymalne noty w zakresie wydajności, użyteczności i ochrony.

Avast Free Antivirus

Mało kto nie słyszał w Polsce o Avaście – pozostaje on wciąż najpopularniejszym darmowym antywirusem w tym kraju. Nie ma co się dziwić, bo zapewnia on wiele narzędzi do ochrony urządzeń w ulubionej przez wszystkich cenie. Wśród nich można znaleźć, chociażby, dobrze działający menadżer haseł, narzędzie do skanowania sieci czy wtyczkę zabezpieczającą do przeglądarki.

Dość bezkompromisowo wygląda podejście Avasta do sprawy bezpieczeństwa w Internecie. Blokuje on podejrzane strony i programy, jeśli nie znajdują się na liście bezpieczeństwa producenta. Dochodzi do tego nawet w momencie, gdy wstępne skanowanie nie wykaże zagrożenia. Dla bardziej doświadczonych użytkowników może to być irytujące. Jednakże osoby, które nie wiedzą same, jak ocenić ryzyko są w ten sposób lepiej chronione

Największym minusem programu jest nachalne wciskanie płatnej licencji. Wszędzie. Zawsze. Przy każdej okazji. Męcząca strategia marketingowa, ale widocznie skuteczna, bo ilość sprzedanych licencji rośnie.

AVG AntiVirus Free

Program zasadniczo bliźniaczy względem wspomnianego już Avasta. Wart jednak wspomnienia z kilku powodów. Po pierwsze, jego działanie w mniejszym stopniu obciąża system. Tym samym lepiej wpływa na wydajność komputera. Po drugie, posiada tryb cichy. Dzięki niemu użytkownik nie jest zarzucany powiadomieniami o zbliżających się aktualizacjach, raportach i powiadomieniach z innych aplikacji. Szczególnie przydatne, gdy trzeba się skupić na pracy.

Bitdefender Antivirus Free Edition

Jeden z najmniej pamięciożernych antywirusów. To zasługa aktywnego korzystania z chmury, dzięki czemu program zajmuje jedynie minimalną ilość potrzebnego miejsca. Do zaoferowania zaś ma dość sporo – przede wszystkim Bitdefender Trafficlight, który chroni naszą przeglądarkę między innymi przed wyciekiem danych finansowych.

Minusem programu jest niewielka ilość narzędzi do skanowania systemu. Dodatkowo program funkcjonuje jedynie w wersji anglojęzycznej, co może być utrudnieniem dla wielu użytkowników.

Avira Free Antivirus

Kolejny program, który zabierze mało miejsca, a dać może naprawdę sporo. Na szczególną uwagę zasługuję opcja blokowania reklam w sieci. Świetnie też radzi sobie z blokowaniem skryptów śledzących stron oraz przeciwdziała zewnętrznemu wykorzystaniu mocy obliczeniowej naszego urządzenia.

Do podstawowych wad Aviry należy brak wsparcia dla użytkowników polskojęzycznych oraz marny interfejs aplikacji, który utrudnia poruszanie się po niej.

Kaspersky Free 

Darmowa wersja znanego na całym świecie rosyjskiego antywirusa. Trzeba przyznać, że choć na rynku nie jest długo, to radzi sobie bardzo dobrze. Przede wszystkim zapewnia bardzo wydajną aktywną ochronę przed zainfekowaniem, oprogramowaniami szpiegującymi oraz phishingiem (taka metoda na wnuczka w wersji informatycznej). Atutem jest też polska wersja językowa oraz możliwość zarządzani plikami komputera z poziomu aplikacji.

Niestety, za darmo nie dostaniemy nic więcej. Kaspersky Free jest pozbawiony jakichkolwiek dodatkowych narzędzi skanowania. Choć i bez nich radzi sobie nieźle.

Panda Antivirus

Na koniec została łagodnie brzmiąca Panda. Jest to nieduży program wykorzystujący chmurę, w celu zminimalizowania obciążenia systemu. W swojej darmowej wersji program oferuje podstawową ochronę: monitoruje adresy URL, blokuje złośliwe aplikacje, skanuje urządzenie w poszukiwaniu wirusów. Ma jednak do zaoferowania coś ekstra – monitoruje dyski zewnętrzne podpięte przez USB oraz daje możliwość utworzenia dysku awaryjnego. Szczególnie przydatna opcja, gdy na komputerze znajdują się newralgiczne dane.

Za więcej trzeba zapłacić. Dlatego program sam w sobie może być niewystarczający. W połączeniu jednak ze wspomnianym już Windows Defenderem da świetne zabezpieczenie, odporne na różne rodzaje ataków i wirusów.

Grzegorz

Leave a Comment